6/14/2022

Rusinowa Polana, Dolina Kościeliska i błogie leniuchowanie - Tatry - kwiecień 2022

 Kilka dni w górach...wiecie, że je uwielbiam :) W kwietniu udało mi się wyrwać na całe 5 dni! Krótki urlop z córką - leniuchowanie w termach, spacery po dolinkach...potrzebowałam tego czasu na regenerację, po prostu musiałam odpocząć. Tak to już jest, że kiedy masz już urlop zaplanowany, nie masz wpływu na pogodę - ta nas nie rozpieszczała. Identycznie było podczas mojego poprzedniego pobytu w Zakopanem w listopadzie - gór wtedy praktycznie nie było widać. 

Ten wyjazd miał być lajtowy i taki był. Żadnego przymusu, tylko i wyłącznie relaks! :)

Najpierw wybrałyśmy się na spacer na najlżejszy szlak czyli na Rusinową Polanę - znowu! :)) Pogoda niestety nie była zbyt łaskawa, góry pokazywały się tylko na chwilkę. Dolinę Kościeliską zostawiłyśmy sobie na następny dzień.






Nieliczni turyści wchodzili na Gęsią Szyję

My tradycyjnie odwiedziłyśmy Wiktorówki

    To był fajny spacerek, nawet w taką "nijaką" pogodę :))

    Innego dnia postanowiłyśmy zobaczyć Dolinę Kościeliską - tam jeszcze nie byłam. Samochód zostawiłam na parkingu w Kirach i zaczęłyśmy wędrówkę. 

Nie ma tam żadnych podejść, droga jest szeroka - to typowy spacerowy szlak.

Wzdłuż drogi płynie Kościeliski Potok, widzimy go raz z prawej, raz z lewej strony.




Czasem przechodzimy przez mostki




    Po niedługim czasie doszłyśmy do Cudakowej Polany, następna to Polana Stare Kościeliska. Możemy obejrzeć kapliczkę.


    Wg legendy ufundowali ją zbójnicy, ale tak naprawdę zbudowali ją górnicy i hutnicy pracujący w Tatrach. 
Po ok. 6 km dochodzimy do Schroniska na Hali Ornak




Chwila odpoczynku i wracamy. Przyznam się, że liczyłam na krokusy po drodze no i były! :)) 





    Fajny spacer, szczególnie dla tych bardziej leniwych :))

    W samym Zakopanem...no cóż...staram się trzymać z daleka. Warto natomiast zajrzeć do Kaplicy na Jaszczurówce. Marzą mi się zdjęcia tego miejsca w zimowej scenerii.



W czasie naszego krótkiego pobytu chciałam córce pokazać jeszcze widok na Tatry z Gubałówki.


    Wiadomo, że na Gubałówce komercja króluje, ale widok jest zacny.
Dla rodzin z dziećmi polecam Dom Iluzji. Można tam spędzić godzinkę nieźle się bawiąc.






Niezła zabawa! :)) I tak nam minęło tych kilka dni, naładowałam akumulatory, odpoczęłam i pobyłam z córką :)






2 komentarze:

Copyright © 2017 Wojaże Słowików