Czas chyba zmienić tytuł tego bloga. Przecież podróży u mnie jak na lekarstwo. No cóż...trzeba cieszyć się tym co się ma, a ja mam nieograniczony dostęp do działki - chociaż tyle :)
Zima w końcu odpuściła...o tak! Na to czekałam :)) Zaklinałam tą pogodę strasznie - dosyć już zimna! Działki jednak zimą nie odpuściłam - regularnie jeździliśmy karmić ptaszki :)
Pierwsze zdjęcia były robione w czasie dość silnego mrozu.
Nastąpiła zmiana - słońce coraz mocniej świeciło i zaczęło się nowe życie :))
Znajomi pojechali w Tatry polować na krokusy... nie mogłam pojechać z nimi - żal okropny, ale co tam...jak się nie ma co się lubi...
Zakwitły również magnolie
Magnolie dopiero co zakwitły, a po tygodniu już się sypią :( Niesamowite jak przez tydzień zmienia się świat! Zakwitły natomiast jabłonie i inne roślinki.
cdn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz