7/21/2016

Niedzica - lipiec 2016



    Po przeprawieniu się przez Zalew Czorsztyński dotarliśmy do Niedzicy. Pięknie położony nad Dunajcem okazały zamek w Niedzicy (również nazwany Dunajcem) stoi na stromej skale o wysokości 566 m npm.

   Wygląd jego otoczenia został znacznie zmieniony w latach 90-tych XX w., gdy na rzece ukończono budowę potężnej zapory. Ten węgierski niegdyś zamek oraz pobliska polska warownia w Czorsztynie bardziej efektownie górowały nad okolicą i przypominały typowe "orle gniazda". 

    Zamek zachował się prawie w całości. Najwyższa, a zarazem najstarsza część zbudowana z kamienia wapiennego, z wysoką kwadratowa wieżą to zamek górny. Składa się on, oprócz wieży, z kaplicy (widać resztki polichromii), niewielkiej części mieszkalnej i małego dziedzińca ze studnią, głęboką na 90 m. Wg legendy kopali ją jeńcy tatarscy i posiadała ona połączenie z Dunajcem. Brama do pierwotnego zamku murowanego z XIV w. prowadziła od południa, zachowały się ślady bramy i mostu zwodzonego. Pod zamkiem górnym znajdowało się więzienie, w którym podobno więziony był Janosik, można tam dziś jeszcze zobaczyć dyby. 

    Zamek dolny, powstały na dawnym przedzamczu zamku gotyckiego, jest otynkowany. 
Posiada w sumie 3 baszty i basteje: narożną i kapliczną oraz bramną. W baszcie kaplicznej pozostały resztki po dawnej bramie wjazdowej z końca XV w. Mury obwodowe zwieńczone są renesansową attyką. Między zamkami dolnym i górnym znajduje się zamek średni z zabudową mieszkalną. Do zwiedzania udostępnione są komnaty na zamku górnym i średnim, zawierające ekspozycje związane z historią zamku oraz wyposażeniem siedziby szlacheckiej. Jest więc kilka urządzonych komnat z historycznymi figurami oraz zdjęcia, plany i inne materiały z dziejów warowni. Z dwóch punktów widokowych rozciąga się wspaniały widok na okolicę: Pieniny, zaporę, zamek czorsztyński, a nawet Tatry. 
   Bilet do zabytku pozwala zwiedzić również wozownię prezentującą zabytkowe pojazdy konne, sanki spacerowe, akcesoria podróżne. 

  Kiedy szliśmy dróżką prowadzącą do zamku, przywitały nas takie znaki 😏

















     Z zamkiem niedzickim związanych jest kilka legend. Jedna z nich była wykorzystana w książce Adama Bahdaja i serialu dla młodzieży "Wakacje z duchami", z rolami m.in. H. Gołębiewskiego i Z. Maklakiewicza. Obszerne fragmenty filmu kręcono właśnie na zamku Dunajec. 

    Otóż dawno dawno temu zamek zamieszkiwali młodzi małżonkowie - księżniczka Brunhilda i książę Bogusław. Mimo, że byli w sobie bardzo zakochani to po pewnym czasie życie z dala od ludzi i cywilizacji stało się dla Brunhildy utrapieniem. Zaczęły się małżeńskie wymówki i awantury. Mieszkańcom zamku trudno było wytrzymać z wiecznie kłócącą się parą. Kazano im więc zamieszkać w zamkowej wieży, gdzie nie było ich słychać. Podczas jednej z awantur Brunhilda rzuciła w męża porcelanową wazą, a ten w złości mocno ją odepchnął. Wątła Brunhilda przeleciała przez komnatę i wypadła przez okno w wieży, prosto do znajdującej się pod nim studni. Załamany Bogusław, dręczony wyrzutami sumienia dniami i nocami błąkał się bez celu po zamku i powtarzał "Przebacz mi Brunhildo". Pewnego razu usłyszał głos dobywający się ze studni "Przebaczam Ci Bogusławie łysy". Bardzo uradowało to księcia i uspokoiło jego duszę. Nie mógł jednak zrozumieć skąd wziął się przymiotnik "łysy" bo sam miał bujną czuprynę. Gdy rankiem spojrzał w swoje odbicie zobaczył że po jego włosach nie ma śladu. Od tej pory uważa się że jeśli ktoś wymówi imię swojej ukochanej nad studnią, a ma coś na sumieniu, obudzi się następnego dnia łysy 😅









    Z górnego tarasu można napawać się przepięknymi widokami







    Pogoda w tym dniu była niesamowita! Wiał bardzo silny wiatr, który przeganiał i za chwilę naganiał ciemne chmury. Kiedy trafiła się przerwa w tych chmurach - słońce grzało niemiłosiernie. Dlatego jedne zdjęcia są zrobione w słońcu a inne wyglądają tak jakby były robione wieczorem - niesamowita huśtawka pogodowa :)








I troszkę wnętrz










Kierujemy się już do wyjścia







   Chcemy jeszcze zobaczyć z bliska tamę.















Wracamy już w stronę przeprawy gondolowej






A na jeziorze prawie sztorm! 😲



Ostatnie spojrzenie na zamki









W drodze na parking zauważyliśmy TO!!! 😲











  Z Niedzicy przejechaliśmy kawałek dalej - do Krościenka

2 komentarze:

  1. Asieńko-pięknie))) Z pewnością się tam kiedyś wybierzemy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylu miejsc tam nie zobaczyłam...żal mi bardzo. Wiem, że kiedyś wrócę w te rejony bo naprawdę warto!

      Usuń

Copyright © 2017 Wojaże Słowików